Obecność mrówek w domu zwykle oznacza jedno – dostęp do pożywienia. Mrówki są niezwykle efektywne w poszukiwaniu jedzenia i potrafią pokonać znaczne odległości w poszukiwaniu pokarmu. Jeśli zauważasz mrówki w swoim domu, prawdopodobnie znalazły one źródło pokarmu i powiadomiły o tym swoją kolonię.
Drzewołazy to maleńkie żabki. Największe gatunki mierzą zaledwie 6 cm, zaś najmniejsze tylko kilkanaście milimetrów. Na wolności żyją w tropikalnych dżunglach Ameryki wielkość i niewinny wygląd nie powinny jednak mylić przeciwnika. Drzewołazy są bardzo jaskrawo ubarwione. Występują niemal we wszystkich kolorach tęczy - bywają czerwone, żółte, niebieskie. To w świecie zwierząt kolory ostrzegawcze, które informują o niebezpieczeństwie. I tak jak osa ostrzega innych mieszkańców świata zwierząt o tym, że jest jadowita, przez swoje żółto-czarne barwy, a salamandra przez żółte plamy, tak i drzewołazy poprzez swoje ubarwienie wysyłają do innych mieszkańców amerykańskiej dżungli komunikat: "Uważajcie na mnie! Jestem jadowity!". To powoduje, że drapieżniki boją się nawet podejść do drzewołaza, a co dopiero próbować go upolować na są naprawdę niebezpieczne. W ich skórze tkwi niezwykle silny jad. Tak silny, że niegdyś Indianie robili z niego zatrute strzały, które - wystrzelone nawet ze znacznej odległości - śmiertelnie porażały lekkie dotknięcie drzewołaza bywa niebezpieczne, a polizanie jego skóry może spowodować u człowieka jest to, że te na pozór sympatycznie wyglądające zwierzęta same nie produkują jadu, tylko pobierają go z owadów, które codziennie zjadają, np. z jadowitych mrówek czy błonkówek. Potem wbudowują jad w skórę. Drzewołazy żywią się owadami, ale nie tylko tymi jadowitymi. Ich przysmakiem są też termity, chrząszcze, pierścienice, muszki owocowe czy przeciwieństwie do większości płazów, nie składają setek czy tysięcy jaj w wodzie. By złożyć jajeczko, samica szuka niewielkiej ilości wody. Składa je w małej kałuży lub nawet w kroplach wody na roślinach. Ich przysmakiem są termity, chrząszcze, pierścienice, muszki owocowe czy pająki. Drzewołazy są wyjątkowe, bo bardzo troskliwie opiekują się swoimi młodymi. Gdy z jaja wykluwa się kijanka, samica przenosi ją na grzbiecie do większego zbiornika wodnego. Aż do osiągnięcia dojrzałości, co w przypadku drzewołazów następuje od 2 do 6 tygodni od wyklucia się, matka dostarcza małej kijance drzewołazy są gatunkiem zagrożonym wymarciem. Przede wszystkim dlatego, że w ich naturalnym środowisku pojawił się pasożytniczy grzyb, który opanowuje ich wrocławskim zoo żyją dwa gatunki drzewołazów. Jedne są żółto-czarne, a drugie czarne w złote pręgi i z czerwoną głową. Wszystkie gatunki drzewołazów to zwierzęta tropikalne. Do życia potrzebują więc dużej wilgotności i odpowiedniej temperatury - nie za wysokiej, i nie za niskiej, mniej więcej ok. 25 stopni Celsjusza.
Mrówki kanibale w Polsce. Odkrycie naukowców z PAN. Mrówki kanibale zostały odkryte w lesie nieopodal wsi Templewo w woj. lubuskim przez naukowców pod przewodnictwem prof. Wojciecha Z WikiMrówkiHodowla mrówek - jak zacząć?... W tym miejscu znajdziesz odpowiedzi na większość najważniejszych pytań związanych z hodowlą mrówek. Usiądź wygodnie, zapnij pasy i jedziemy! Spis treści 1 Co to jest hodowla mrówek Czy to dla mnie? Jakie są plusy wyboru tych zwierząt? 2 Co jest potrzebne do rozpoczęcia hodowli Skąd wziąć mrówki i formikarium Od jakich mrówek zacząć? Zacząć od samotnej królowej, czy kolonii? Jakich gatunków unikać na początek? Czy mrówki są pod ochroną Sprowadzanie mrówek do Polski 3 Cykl rozwojowy hodowli Czy hodowla bez królowej ma sens? Jak rozróżnić królową od robotnicy? 4 Pokarm dla mrówek Mieszanki Kiedy zacząć karmić mrówki Jak często karmić mrówki Moje mrówki topią się, co robić? Moje mrówki zakopują pokarm, czy to źle? Moje mrówki nie jedzą! 5 Formikarium Jakie formikarium wybrać Gniazdo Arena Antquarium, kosmiczne mrówki, farmy żelowe, żelarium.. i inne śmieci Zabezpieczenia Jak zrobić własnoręcznie Jak wentylować 6 Temperatura 7 Wilgotność Formikarium paruje - co robić W formikarium pojawia się pleśń - co robić W probówce kończy się woda 8 Oświetlenie 9 Hibernacja 10 Sprzątanie 11 Choroby Nadmierna śmiertelność Czerwone kuleczki Królowa zachowuje się dziwnie Śmierć królowej - co dalej Moje mrówki nic nie robią, czy są chore? 12 Nieproszeni goście 13 Gdzie znajdę więcej informacji o mrówkach 14 Mrówki uciekły, co robić 15 Wyjeżdżam - co zrobić z mrówkami Co to jest hodowla mrówek Hodowla mrówek polega na trzymaniu tych zwierząt w niedużych pojemnikach w celu obserwacji ich zachowań. Mrówek nie da się głaskać (sensu stricto), przytulać, nie można też liczyć na odwzajemnianie się mrówek w żaden sposób. Czy to dla mnie? Jeśli masz cierpliwość i nie jesteś zapominalski - to jak najbardziej. Cykl życiowy kolonii jest dość powolny (zależy od gatunku), a karmienie i podawanie wody odbywa się raz na kilka dni (zależnie od wielkości kolonii). Jakie są plusy wyboru tych zwierząt? W przeciwieństwie do popularnych domowych pupili: mrówki nie wydzielają przykrych zapachów (o ile nie dasz sobie niektórym z nich psiknąć kwasem prosto do nosa) praktycznie nigdy nie wydają dźwięków (a nawet gdyby, to ich prawdopodobnie nie usłyszysz) sprzątanie wymaga minimum wysiłku, karmienie wymaga kilku złotych raz na parę miesięcy zapewnia uwagę przy wpisaniu do CV ;-) Co jest potrzebne do rozpoczęcia hodowli By rozpocząć hodowlę mrówek potrzebne będą: Mrówki - a przynajmniej zaplemniona ("płodna") królowa Formikarium - czyli (arena i gniazdo) Czas Skąd wziąć mrówki i formikarium Mrówki oraz formikarium (terrarium dla mrówek) można zakupić w licznych obecnie sklepach internetowych. Formikarium można też zbudować samodzielnie, albo zakupić od hodowcy z zacięciem złotej rączki. Mrówki można znaleźć samodzielnie w terenie lub zdobyć je na forach internetowych, grupach i kanałach Discord. Trzeba pamiętać, że w domowej hodowli mrówek się nie rozmnaża, więc wszystkie dostępne na rynku mrówki pochodzą z natury. Zobacz też Sklepy internetowe - WIP Lista sklepów internetowych - Zielona Mrówka Od jakich mrówek zacząć? Na początek wypada przetestować swoją cierpliwość i nabytą wiedzę teoretyczną na czymś prostym i dobrze znanym hodowcom operującym w naszym języku. Mrówki egzotyczne mają swoje uroki – i te dobre, i te złe. O ile doświadczony hodowca jeszcze sobie poradzi, to dla początkującego będzie to gra w lotka (mało źródeł, problematyczne pozyskanie etc.). W hodowli mrówek trzeba kierować się zasadą „apetyt rośnie w miarę jedzenia”, co skutkuje tym, że zaczynamy od gatunków łatwych i odpornych i w miarę rozwoju hobby możemy (chociaż nie musimy) podwyższać sobie poprzeczkę. Jakim kluczem musi się zatem kierować początkujący? Nowy hodowca powinien skupić się na gatunkach łatwo dostępnych, szybko się mnożących, nie wymagających specjalnej diety oraz dodatkowo odpornych na różnego rodzaju błędy (jak przesuszenie, zalanie, głodówka, brak zimowania). Najlepiej ruchliwych. Wpasowują się w to 2 polecane najczęściej gatunki: Lasius niger i Tetramorium (np. Tetramorium caespitum). Gros hodowców zaleca tą pierwszą, gdy ja.. polecam drugą. Tetramorium są zdecydowanie bardziej aktywne, z lubością i zapamiętałością potrafią badać wielokrotnie ten sam kawałek areny. W dodatku są bardziej wytrzymałe niż L. niger (np. na przesuszenie) i niemal wszystkożerne. Rzucą się na niewielkie i średniej wielkości ziarna (przepadają za siemieniem lnianym), gammarus, karmę dla gadów w granulkach czy nawet resztki płatków kukurydzianych, o standardzie w postaci owadów i mieszanki nie wspominając. Przed wejściem potrafią zbudować niewielki kopiec z dostępnych materiałów (np. ze ścinek trawy, piasku lub śmieci). Lasius rozwijają się nieco wolniej od Tetramorium i mają bardziej okrojone zapatrywania na rodzaj pokarmu. Przy większej liczbie można jednak będzie zoabserwować tworzenie się ścieżek zapachowych do źródeł pokarmu. Ze względu na masową rójkę, królowe tego gatunku są najłatwiej dostępne z wśród wszystkich rodzajów mrówek. Zacząć od samotnej królowej, czy kolonii? Różnica jest... kolosalna. Rozpoczynając kolonię od pojedynczej królowej (należy zaznaczyć, że musi być to gatunek potrafiący założyć kolonię „klasztornie” – w innym przypadku będzie z wystartowaniem ‚trochę’ zabawy) mamy możliwość obserwacji całego cyklu rozwojowego młodych robotnic od jaja (jeśli sobie sami złapiemy królową) przez larwę i poczwarkę do imago. Świadomość, że to my sami od samego początku poradziliśmy sobie z tą kolonią, jest niezwykle budująca. Rozpoczynanie hodowli od królowej wraz z jej pierwszymi robotnicami lub „gotową” większą kolonią ma jednak swoje plusy. I to dość spore. Przede wszystkim hodowca ma pewność, że królowa jest zaplemniona (co oznacza, że ze złożonych jaj będą wylęgać się robotnice) i nie ma w sobie pasożytów. Poza tym, królowej ze świtą nie grożą większe niebezpieczeństwa – z większością problemów mrówki sobie same poradzą. Jeśli sami nie popełnimy poważnych błędów, mrówkom nie powinno się nic dziać (jednak pewne ryzyko zawsze pozostaje). Jakich gatunków unikać na początek? Przede wszystkim zakładających kolonię wnikając do innych gniazd (innych gatunków), jeśli planujemy zakładać kolonię od 0. Kolonie z „zainstalowanym” pasożytem są najczęściej drogie (od kilkudziesięciu zł wzwyż) i wymagają dodatkowych zabiegów (np. dokładanie kokonów gatunku „nosiciela”). Przykładem może być tutaj Formica sanguinea – piękna i agresywna mrówka. Ekstremalnie rzadko pojawiają się gatunki, takie jak Strongylognathus testaceus czy Lasius fuliginosus. Kłopotliwe bywają również pojedyncze królowe zakładające koloniesemiklaustralnie. Do takowych należą mrówki z rodzajów Temnothorax (np. Temnothorax crassispinus), Leptothorax (np. Leptothorax acervorum), a również Myrmica (np. Myrmica rubra). Są dość kapryśne, wymagają dodatkowych starań i cierpliwości. W tych przypadkach najlepiej zaczynać z gotową kolonią. Jeśli brakuje nam cierpliwości unikajmy również polskich gatunków z rodzaju Camponotus (np. Camponotus ligniperda). Rozwój potomstwa może trwać bardzo długo, dodatkowo mrówki te są „strachliwe” (i w związku z tym mogą się skłonić do pożarcia długo wyczekiwanego potomstwa). Poza tym są mało problemowe. Gdy nie ma możliwości zimowania mrówek (np. w lodówce, czy piwnicy/na strychu) lepiej nie brać się też za Formica ( cinerea). Bez zimowania mrówki te mają zaburzony cykl roczny i często wpadają w stagnację, tj. mrówki te mogą się wstrzymać z wychowaniem następnego potomstwa nawet przez cały okres aktywności (jesień-zima). Czy mrówki są pod ochroną Większość mrówek nie jest objęta ochroną, są jednak od tego wyjątki. Prawną ochroną objętych jest kilka gatunków należących do rodzaju Formica, w tym słynne "kopcówki" budujące wysokie leśne kopce z igliwia: Formica rufa Formica polyctena Formica pratensis Formica truncorum Formica aquilonia Formica lugubris Powyższych mrówek nie należy hodować, łapać, zbierać martwych okazów, ani niszczyć ich gniazd (ogólnie, należy je zostawić w spokoju) - poza aspektem łamania prawa, ich wymogi hodowlane przewyższają możliwości domowej hodowli (miejsce, stres, wentylacja, szybkość mnożenia się kolonii). Zobacz też Ochrona gatunkowa mrówek w Polsce - Myrmeblog Sprowadzanie mrówek do Polski WIP: Legalne sprowadzenie mrówek do Polski wymaga zdobycia odpowiednich zezwoleń. Poza tym, przesyłka w paczce czasem trwa zbyt długo by mrówki przetrwały. Do tego dochodzi stres i niekontrolowane warunki podczas podróży, które mogą uśmiercić wymarzoną kolonię. Cykl rozwojowy hodowli Hodowlę mrówek najczęściej rozpoczyna się od samotnej królowej lub królowej, kilku robotnic i "potomstwa" (larw, jaj i poczwarek). Opisywane tu zdarzenia różną się w zależności od gatunku i nie muszą przebiegać dokładnie tak jak opisano. Opisywany schemat jest jednym z najczęściej powtarzających się wśród polskich i popularnych mrówek w hodowli. Z dorosłego mrowiska pewnego ciepłego dnia w roku wylatują uskrzydlone samce i samice (królowe) zdolne do dalszego rozmnażania. Wydarzenie takie zwane jest potocznie "rójką". Następnie, po kopulacji, samce giną, a królowe zrywają skrzydła i szukają dogodnego miejsca na założenie gniazda. W tym momencie wkraczają hodowcy, którzy poszukują "rójkowych królowych" i następnie zatrzymują je dla siebie lub sprzedają innym. Po wykopaniu norki, królowa zamyka się w niej do czasu pojawienia się pierwszych robotnic - zwie się to haplometrozą lub klasztornym zakładaniem kolonii (np. Lasius niger, czy Formica cinerea). Niektóre gatunki są semiklaustralne, tj. królowe wychodzą z norki od czasu do czasu by polować (np. gatunki z rodzaju Myrmica). W hodowli substytutem norki królowej jest probówka z wodą, zwana także "krokiem pierwszym" (tutorial jak taką probówkę wykonać). W kilka godzin lub dni po złapaniu królowa składa swoje pierwsze jaja - kilka do kilkunastu białawych lub kremowych fasolek. W ciągu następnych tygodni jaja przekształcą się w larwy (białawe/kremowe mniej lub bardziej włochate i prążkowane przecinki, które rosną z czasem), a te następnie w poczwarki (białe skulone mrówki w różowawym/beżowym kokonie lub bez niego). Cały ten proces zajmuje od kilku tygodni aż do kilku miesięcy - długość tego okresu zależy od gatunku, temperatury i warunków w gnieździe. W tym czasie królowej "klasztornej" można podawać pożywienie (także białko kiedy pojawią się larwy) by powiększyć nieco orszak przyszłych robotnic, jednak nie jest to wymagane. Królowe semiklaustralne wymagają natomiast dostarczania pożywienia dość regularnie. Poczwarki ostatecznie przemieniają się w imago - dorosłego osobnika. W pierwszych godzinach/dniach pancerz twardnieje, a początkowo szarawa robotnica nabiera kolorów. Pierwsze pokolenie robotnic ("nanitic") jest najmniejsze (ze względu na ograniczone zapasy królowej, która czerpie je z mięśni skrzydeł), ciemniejsze i zwykle już po kilku dniach wychodzi na zaimprowizowaną arenę (o ile jest dostępna). Od tego czasu wymagane jest dawanie pożywienia w regularnych odstępach czasu. Następnie cykl się powtarza, aż mrówki przestają się mieścić w probówce i można je spokojnie przenieść do gniazda. Czy hodowla bez królowej ma sens? Zależy jaki jest cel hodowli. Jeśli celem jest poznawanie życia mrówek, to brak królowej w gnieździe zdecydowanie redukuje walory poznawcze. Królowa jest tak naprawdę sercem kolonii, matką robotnic i nośnikiem informacji genetycznej dla przyszłych królowych i samców. Bez królowej nie ma nowych mrówek. W przypadku polskich mrówek, robotnice są niezdolne składania jaj, z których wylęgną się robotnice. Oznacza to, że hodowla pozbawiona królowej wymrze dość szybko, gdyż mrówki (w zależności od gatunku) żyją od kilku tygodni do kilku lat). Same robotnice też niewiele mają do roboty. Jak rozróżnić królową od robotnicy? Królowa L. acervorum pośród jaśniejszych robotnic Robotnice, w odróżnieniu od królowych, są zawsze nieuskrzydlone (poza naprawdę wyjątkowymi sytuacjami). Co za tym idzie, nie potrzebują rozbudowanych mięśni niezbędnych do poruszania skrzydłami w trakcie lotu – mają zatem wąski tułów, którego szerokość bodajże nigdy nie dorównuje szerokości głowy. Królowe natomiast odmiennie, mają rozbudowany tułów, nierzadko szerszy od szerokości głowy, po którego bokach (od strony profilu) znajdują się miejsca przyczepu 2 par skrzydeł (zdjęcie poniżej, zaznaczenie na czerwono). Po skrzydłach oderwanych po locie godowym na tułowiu królowej od obu boków widoczne są 4 szramy - miejsca przyczepu skrzydeł. Odwłok królowej jest zwykle większy niż robotnic, szczególnie w przypadku królowych zakładających kolonie w sposób klasztorny. Królowe najczęściej mają także większe w stosunku do robotnic oczy oraz dobrze wykształcone 3 przyoczka u szczytu głowy (ta cecha może się jednak pojawiać także u robotnic). Zobacz też Jak złapać królową - WIP Jak samodzielnie złapać królową - Zielona Mrówka Pokarm dla mrówek Mrówki potrzebują 2 typów pokarmu: Pokarm energetyczny - tj. węglowodany. Najprostszym a jednocześnie najbardziej uniwersalnym pokarmem tego typu jest naturalny miód pszczeli. Miód sztuczny nie ma zbyt wielkiej wartości odżywczej. Miód można rozcieńczyć z wodą, by mrówki łatwiej go spijały. Dodatkowo stosować można także soki, jednak temat ten nie jest zbyt szeroko poznany (np. ''Formica rufibarbis'' przedkładają sok pomidorowy nad miód z wodą). Pokarm białkowy - tj. "robaczki". Najczęściej spotykanym wśród hodowców tego typu pokarmem są larwy mącznika młynarka, świerszcze, muszki owocówki i karaczany. Tymczasowo można też stosować żółtko surowego jaja. Pokarm energetyczny, jak nazwa wskazuje, służy za źródło energii. Pokarm białkowy natomiast wykorzystywany jest przez królową| do składania jaj i przez larwy do wzrostu. Robotnice nie czerpią z niego samego pożytku. Hodowcy chyba najczęściej wybierają larwy mącznika młynarka, które są łatwo dostępne. Nie jest to może najlepszy wybór, jednak pudełko starcza na 2-3 miesiące dla kilku kolonii i jest w miarę niedrogie. Mącznika można zamrozić (owady umierają nie cierpiąc w ten sposób i nie psując się) i wyjąć dopiero wtedy, gdy przychodzi czas karmienia. Jeśli kolonia lub mrówki są małe, martwe owady można pociąć. Mrówki polskie, w ogólnej większości, nie jedzą pokarmów stałych (ziaren, suchych owadów, płatków etc). Ziarna stanowią podstawę diety zagranicznych mrówek z rodzaju Messor (stąd ich nazwa - "żniwiarki", np. Messor structor). Ziarnami (najlepiej niewielkimi i roztartymi) można uzupełniać dietę polskim mrówkom z rodzaju Tetramorium (np. ''Tetramorium caespitum''. Pokarmy stałe mogą być trawione przez larwy, o ile mrówki są chętne zbierać tego typu pożywienie (Myrmica mogą zbierać roztarte orzechy i zanosić je larwom jako pożywienie). Niektóre egzotyczne mrówki pożywiają się także samodzielnie wyhodowanymi grzybami (np. Atta sexdens). Mieszanki Tzw. "mieszanki" (czyli miód zmieszany z żółtkiem i ewentualnnie innymi dodatkami) są wygodne jednak nie do końca bezpieczne. W skrócie, przewaga białka w diecie może prowadzić do zwiększenia śmiertelności robotnic. Każdy gatunek ma swój własny poziom odporności (w postaci stosunku ilości węglowodanów do białka), więc lepiej mrówkom podać osobno białko i osobno węglowodany - niech same decydują. Więcej na ten temat przeczytasz tu. Kiedy zacząć karmić mrówki Samotna królowa gatunku klasztornego - nie wymaga do pojawienia się 1. robotnic. Można podawać miód z wodą/żółtkiem raz na jakiś czas by wspomóc, jednak nie jest to wymagane. Samotna królowa gatunku półklasztornego - miód z wodą/żółtkiem i owady w regularnych odstępach czasu od samego początku. Kolonia z robotnicami - pokarm białkowy i energetyczny od samego początku. Jak często karmić mrówki W zależności od potrzeb kolonii i jej wielkości - raz na kilka dni lub raz na tydzień. Moje mrówki topią się, co robić? Małe mrówki najlepiej karmić jest kropelkami naniesionymi na płaską podstawkę, np. zapałką lub igłą. Miód można też z wierzchu delikatnie przysypać piaskiem. Moje mrówki zakopują pokarm, czy to źle? Nie - jest to naturalna skłonność mrówek do tego typu zachowań. Prawdopodobnie próbują wyeliminować lepką pułapkę, lub zabezpieczyć pokarm przed pleśnieniem (lub jedno i drugie na raz). Moje mrówki nie jedzą! Najedzone robotnice F. cinerea W przypadku małych kolonii często nie widać, kiedy mrówki wychodzą po pokarm. Dodatkowo, potrzeby kolonii są na tyle niewielkie w tym czasie, że wystarcza im nieduży zapas zgromadzony w żołądkach. Sposób sprawdzenia, czy mrówki są najedzone, jest bardzo prosty. Gdy mrówka zlizuje pokarm, jej odwłok się napełnia i rozszerza. Jest to możliwe dzięki rozsuwającym się płytkom odwłoka (tergitom i sternitom) i to dzięki nim najłatwiej ustalić jest, czy mrówki są najedzone. Po rozsunięciu się płytek widać zwykle dość wyraźnie bardziej błyszczące paski pozbawione włosków, które zazwyczaj są schowane pod poprzedzającą je płytką. Jeśli mrówka była dość łapczywa, między płytkami może pojawić się jasna błona. Mrówki zagłodzone mają dość charakterystycznie wyglądające odwłoki. Gdy spojrzy się na nie od boku, płytki tworzą w miejscu styku odstające ząbki. Jeśli taki widok się pojawi, to znaczy, że trzeba natychmiast podać pokarm. Zobacz też Jedząca mrówka w przyspieszeniu Formikarium Formikarium to pojemnik w którym będziemy przetrzymywać hodowane mrówki (podobnie jak akwarium jest 'mieszkaniem' dla ryb, vivarium -roślin, a terrarium pozostałych zwierząt). Formikarium składa się z gniazda (w którym zamieszkają mrówki) i areny (tj. wybiegu dla mrówek). Obie te części są niezbędne by większa kolonia funkcjonowała prawidłowo. Małe kolonie (kilka-kilkadziesiąt osobników) lub samotne królowe trzyma się jednak w zamkniętych probówkach (tzw. "krok pierwszy") i udostępnia się ewentualnie niewielką arenę (np. z pudełka po Ferrero Rocher). UWAGA! Zaobserwowano, że umieszczanie małej kolonii w zbyt dużym gnieździe często prowadzi do "zagubienia się w nim mrówek". Nie jest to sytuacja pojawiająca się zawsze, jednak zdarza się ona bardzo często. Mrówki w zbyt wielkim gnieździe często zabunkrowują się, przestają wychodzić po pożywienie, czy znoszą śmieci do nadmiarowych komór (powodując rozwój grzybów i roztoczy). Powyższe sytuacje mogą powodować spowolnienie rozwoju kolonii, a w skrajnych przypadkach zapaść i śmierć. Jakie formikarium wybrać Formikarium musi być dopasowane do potrzeb kolonii, dlatego też najlepiej najpierw wybrać mrówki, a dopiero potem dobrać pod nie formikarium. Istnieje wiele typów formikariów różniących się użytym materiałem, kształtami i rozwiązaniami technicznymi - tak jak formikaria akrylowe, korkowe, w formie akwarium, czy też litery T Kształt zwykle nie ma większego znaczenia. Ważniejszy jest rozmiar areny i gniazda, a także wkład gniazdowy. Gniazdo Gniazdo w formikarium powinno pomieścić wszystkie mrówki w kolonii + umożliwić jej dalszy rozwój. Dobrym pomysłem może się okazać gniazdo z możliwością zablokowania części komór. Gniazdo powinno też umożliwiać królowej swobodny obrót, zgięcie się i przemieszczanie. W przypadku gniazda pionowego dobrym pomysłem będzie szerokość gniazda zbliżona do długości królowej, natomiast w przypadku poziomego gniazda - jej wysokość + 2-3 mm w zależności od gatunku. Gniazdo może być wykonane z kilku typów materiałów mających swoje plusy i minusy: Korek - to naturalny materiał odporny na działanie wilgoci. Z racji tego, że jest to materiał dość miękki mrówki często w nim drążą. Jest to materiał dobry dla początkujących hodowców, ponieważ długo utrzymuje wilgoć. Łatwo w nim samodzielnie wykonać wykonać korytarze. Dobrym pomysłem jest wyciąć komory i korytarze w całej powierzchni korka, ponieważ mrówki lubią się w niego wkopywać znikając z oczu hodowcy. Beton komórkowy/ytong - to łatwo dostępny materiał, w którym korytarze i komory można drążyć nawet śrubokrętem. Jego zaletą jest szybkie wchłanianie wody, po krótkim czasie jednak zasięg wilgotnego betonu przestaje być widoczny i trudno ocenić poziom wilgoci gniazda. Dodatkowo, mrówki także są w stanie w nim kopać. Gips - łatwo dostępny materiał, z którego można odlać gniazdo dla mrówek dowolnego kształtu. Szybko wchłania wodę i podobnie jak beton komórkowy nie pokazuje, do którego miejsca dochodzi wilgoć. Mrówki również są w stanie kopać w gipsie. Piasek - jest to zdecydowanie najmniej polecany dla początkujących hodowców materiał na gniazdo. Mimo to "młodzi hodowcy" często się na niego porywają, z chęci zapewnienia mrówkom "naturalnego" środowiska. Małe, a nawet duże kolonie, znikają w piasku bez śladu po prostu się w nim zakopując lub zaklejając szklane ściany korytarzy i komór piaskiem. Do hodowli mrówek w piasku często dołącza hodowla glona na szybce. Ze względu na to, że piasek się łatwo osypuje należy do niego dodać trochę startej gliny lub niewielką ilość gipsu (można piasek też zalać słabym roztworem gipsu z wodą). Gąbka florystyczna - bardzo plastyczna i łatwa w kształtowaniu materia, w której mrówki z łatwością kopią, i która jeszcze łatwiej naciąga wodą. Równie łatwo tę wodę oddaje. Niestety, niektóre gąbki florystyczne mają tendencję do "prószenia" się i elektryzowania. Nie jest to popularny materiał, jednak jeden z ciekawszych. Akryl - nienasiąkający i niepoddający się mrówczym żuwaczkom materiał, który wycinany jest za pomocą specjalistycznego sprzętu. Jego plusem jest widoczność, minusem zaś brak możliwości swobodnego kształtowania komór, czy dokonywania innych zmian (a często także słabe rozwiązanie nawadniania). Sposób wykonania z reguły winduje ceny tego typu gniazd/formikariów. Kora - polecana dla kolonii małych mrówek dendrofilnych (nadrzewnych). Średnio chłonie wodę i czasem ciężko w niej wycinać. Puste łupiny orzechów - podobnie jak wyżej, materiał polecany dla małych dendrofilnych mrówek. Drewno - obok gąbki florystycznej jeden z najmniej spotykanych materiałów, głównie z powodu problematycznej obróbki (śrubokręt nie wystarczy). Woda i ciepło powoduje wypaczanie się gniazda. Arena Większość gatunków jest dość aktywna na arenie, która to stanowi odpowiednik pola troficznego (miejsca zdobywania pokarmu) w naturze i umożliwia mrówkom pozbywania się śmieci (odpadków z jedzenia, resztek z kokonów, martwych mrówek). Zwykle na arenie przebywa od kilku do ok. 10-20% robotnic. By stanowić efektywny wybieg, arena zwykle musi być przynajmniej trochę większa niż gniazdo (dajmy na to 2x). Na wielkość areny jednak powinien mieć wpływ głównie behawior wybranych mrówek i ich ilość - np. Lasius flavus, które prowadzą dość skryty podziemny tryb życia, będą wymagały minimalnej areny, podczas gdy aktywna, agresywna i duża Formica rufibarbis będzie cieszyła się dopiero sporą areną. Antquarium, kosmiczne mrówki, farmy żelowe, żelarium.. i inne śmieci Antquarium - żelowe formikarium Pierwsze, co wyskakuje po wpisaniu w Google "mrówki formikarium/akwarium/terrarium", to tzw. "akwarium żelowe" dla mrówek. Piękny błękit, półprzezroczysta żelowa "ziemia", podświetlenie i inne plastikowe luksusy. Każą złapać parę mrówek i wrzucić - prościzna. Super... ? No nie, nie super. Przeznaczeniem pierwszego żelowego formikarium było badanie przez NASA reakcji mrówek w kosmosie. Żel miał mrówki karmić i zabezpieczyć przed przeciążeniami podczas startu. Ostatecznie wylądował jako zabawka na półce w sklepie, czyniąc krzywdę mrówkom i portfelowi Kowalskiego. Co takiego ów "Kowalski" kupując ową zabawkę za grosze otrzymuje? Chwilowe zadowolenie. Żel karmi mrówki - ale tylko robotnice (węglowodany). Kolonia bez królowej, to żadna kolonia - a nawet gdyby tam jedną wrzucić, to nie będzie miała z czego składać jaj (brak białka w żelu). Nawet jeśli by złożyła jaja, to lepko-wilgotne środowisko nie jest najlepszym miejscem dla poczwarek. A co dopiero z wrzucaniem tam karmy białkowej... Wyobrażam sobie tę pleśń. Na YouTube jest trochę filmów z owym wynalazkiem. Sporo ludzi rozpisuje się pod nimi, że po miesiącu-dwóch mrówki po prostu zdychają. Pieniądze wyrzucone w błoto.. albo żel. Czy jest ratunek dla żelowego mrowiska? Cóż, jest - wyrzucić żel i nasypać ziemi. Mrówki co prawda się zakopią, ale przynajmniej będą żywe dłużej niż miesiąc. Zabezpieczenia Nie ma idealnego zabezpieczenia. Każde ma swoje plusy i minusy, inaczej też działa na różne gatunki. Stosuje się kilka rodzajów zabezpieczeń: Szczelne zamknięcie - jest najpewniejszym (i jedynym ze 100% skutecznością) zabezpieczeniem, jednak pojawiać się tu mogą problemy z wentylacją oraz karmieniem itp. Ciężko też szczelnie zamknąć duże formikarium. Wazelina - to zabezpieczenie w miarę skuteczne w przypadku „ciężkich” gatunków (np. F. sanguinea) i takich, które z natury nie lubią się wspinać. Jego skuteczność zależy również od rodzaju wazeliny i „gładkości” położenia. Olej - działa podobnie jak wazelina, jest może trochę bardziej skuteczny, jednak na krótką metę. Jego wadą jest to, że ścieka po ściankach. Robotnice, które utopią się w oleju są nie do odratowania. Talk - jego nałożenie na powierzchnię powoduje, iż mrówki podczas próby wspinaczki odpadają od powierzchni. Skuteczność tego zabezpieczenia jest tym lepsza, im staranniej nałoży się talk na powierzchnię. Minusem talku jest skłonność do obsypywania się. Rant (tj. powierzchnia równoległa do ziemi i okalająca arenę od góry) z jednym z powyższych nałożonych od wewnętrznej strony rantu (tj. od dołu) - jeden ze skuteczniejszych pomysłów - rant z nałożoną substancją skutecznie utrudnia chodzenie po nim do góry nogami. Fosa - okalająca formikarium poza wieloma zaletami ma kilka wad. Robotnice potrafią się topić w fosie lub sforsować napięcie powierzchniowe i spacerować po dnie lub nawet powierzchni wody. Fluon - ze względu na słabą dostępność rzadko stosowany, jednak obok rantu i szczelnego zamknięcia ma najwyższą skuteczność. Jak zrobić własnoręcznie WIP - Budowa formikarium Jak wentylować Ponieważ w każdym formikarium niezbędnym składnikiem jest wilgoć, szczelne zamknięcie oraz temperatura sprzyjają pleśnieniu jedzenia i ozdób na arenie, a także sprzyjają rozwojowi drobnoustrojów (chociażby roztocza). By pozbyć się tego typu problemów i jednocześnie utrzymać kolonię w dobrym zdrowiu, niezbędna jest wentylacja formikarium. Dobrym pomysłem jest zamontowanie we wieku siatki metalowej o małych oczkach (dla mniejszych gatunków oczka powinny mieć ~1mm). Tego typu siatkę można dostać na Allegro lub w sklepach modelarskich. Dobrze sprawdza się także wentylacja w formie dwóch szczelin lub otworów usytuowanych w ścianach formikarium naprzeciw siebie. By zapewnić przepływ powietrza oba otwory muszą być na różnych wysokościach. Różnica ciśnień sama załatwi resztę. Temperatura W większości przypadków polskich gatunków temperatura pokojowa (tj. 22-24*C) będzie sprzyjająca dla rozwoju kolonii. Wyższa temperatura przyspiesza rozwój potomstwa, a także pobudza aktywność mrówek. Niektóre mrówki są wybitnie termofilne i rozwijają się najlepiej w okolicach 28-30*C. Mata grzewcza zwykle nie jest potrzebna dla prawidłowego rozwoju, jednak jeśli już się na takową zdecydujemy, to powinniśmy też pomyśleć o termostacie, za którego pomocą można będzie kontrolować temperaturę. Zestaw obu urządzeń to koszt kilkudziesięciu złotych. Dogrzewać można także za pomocą lampki biurkowej, jednak w tym przypadku trzeba uważać by mrówek nie przegrzać i nie podnieść zbyt mocno temperatury w wilgotnym gnieździe (co równa się skraplaniu wody na szybce). Wilgotność Dla poprawnego rozwoju potomstwa mrówki muszą mieć w gnieździe dostęp do części suchej i mokrej. Wilgotność w gnieździe powinna być zależna od preferencji gatunku, dla większości gatunków jednak starczy gniazdo z częścią wilgotną sięgającą 30% jego powierzchni. Dobrym pomysłem jest zapewnienie źródła wody także na arenie, w postaci pojnika lub probówki/strzykawki z wodą. Formikarium paruje - co robić Jest to niewątpliwie spory kłopot, ponieważ mrówki mogą się utopić w kroplach wody; także potomstwo nie lubi nadmiernej wilgotności. Krople wody na szybkach w gnieździe pojawiają się, gdy temperatura na zewnątrz jest dużo niższa od tej wewnątrz gniazda, wentylacja gniazda jest słaba i/lub dogrzewamy gniazdo w jakiś sposób (głównie jego wilgotną strefę). Zwykle skraplaniu się wody zapobiega rozwaga przy nawadnianiu gniazda (tj. nie przelewaniu go) i ostrożność przy doborze temperatury (np. odsunięcie od lampki, zmniejszenie temperatury maty grzewczej), jeśli koniecznie chcemy podgrzewać też część wilgotną gniazda. Co jednak robić, gdy problem ten zaistnieje? Jeśli istnieje taka możliwość, należałoby podgrzać gniazdo od strony szyby (tj. samą szybę, więc lampka biurkowa odpada). Dzięki temu woda skropli się na powierzchni gniazda i zostanie ponownie wchłonięta. W formikarium pojawia się pleśń - co robić Jeśli pleśń pojawiła się na korku, to zwykle szybko obumiera i nie stanowi zagrożenia dla mrówek. Jeśli pleśń pojawiła się na zaciągniętych przez mrówki resztkach, to o ile istnieje taka możliwość, najlepiej byłoby rozebrać gniazdo i wyczyścić zalegające w nim resztki. By ustrzec się przed taką sytuacją, powinno podawać się tyle jedzenia, ile mrówki są w stanie szybko zjeść. Niebagatelną rolę przy tworzeniu się takiej pleśni ma zwiększona wilgotność i temperatura. W probówce kończy się woda Jeśli kolonia nie jest gotowa na przeprowadzkę, to należy przygotować kolejną probówkę, połączyć ją z dotychczasową (np. za pomocą taśmy czy plastra bez opatrunku) i czekać. Jeśli to nie skutkuje, można całość ustawić delikatnie pionowo wysuszoną probówką do góry i przykleić do czegoś (zwykle taki sposób skutkuje). Oświetlenie Mrówki nie wymagają specjalnego doświetlania. Wystrzegać się jednak należy bezpośredniego wystawienia na słońce - formikarium bardzo szybko się w takiej sytuacji przegrzewa, co może spowodować śmierć mrówek przez zbyt wysoką temperaturę Hibernacja Większość popularnych pollskich gatunków mrówek (jak Formica, czy Camponotus) wymaga "hibernacji" raz do roku. Hibernacja pomaga zregenerować siły królowej i pobudza kolonię do działania. Mrówki hibernuje się przez kilka tygodni w temperaturze do ~10*C, czy to poprzez lodówkę, czy poprzez wystawienie do chłodnego pomieszczenia. Wystrzegać się raczej powinno temperatur ujemnych, szczególnie u gatunków południowoeuropejskich. To pole nie jest dobrze zbadane przez hodowców - nikt jednak nie chce narażać swoich pupili na uszczerbek w imię nauki. Zwykle zaleca się stopniowe schładzanie kolonii przed wystawieniem na działanie docelowej temperatury, chociaż nie wszyscy ten pogląd wyznają. Sprzątanie Mrówki nie należą do zwierząt wyjątkowo brudzących swoje otoczenie. Część gatunków organizuje sobie w swojej okolicy "wysypisko" (zwykle w rogach lub pod przedmiotami na arenie) i tam wynosi wszystkie odpadki, przez co łatwo je usunąć ekshaustorem, łyżką lub nawet palcami. Choroby Choroby mrówek, w porównaniu do chorób pszczół, to bardzo słabo poznany temat. Wszystkie podane tu informacje polegają na własnych obserwacjach i spostrzeżeniach innych hodowców. Najgroźniejszymi dla zdrowia naszych mrówek są jednak warunki, w których je trzymamy. Jeśli jest zbyt wilgotno, na pozostawionym jedzeniu (także miodzie z wodą) rozwijać się zacznie pleśń. Pleśń oraz rozkładające jedzenie są z kolei pożywką dla mikrobów - m. in. roztoczy, które bywają groźne i mogą się rozprzestrzenić nawet na resztę domu (w ekstremalnych przypadkach). By zapobiec pleśni i roztoczom usuwamy z formikarium psujące się jedzenie, a także utrzymujemy wilgoć na raczej niskim poziomie. Jeśli formikarium ma pokrywę, dobrze by w niej znajdowała się siatka umożliwiająca wymianę powietrza (wróć do punktu o wentylacji). Nadmierna śmiertelność Zdarza się tak, że mrówki nagle zaczynają masowo wymierać i w ciągu tygodnia umiera pół kolonii lub nawet więcej. Przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka: Brak dostępu do wody - mrówki są wyjątkowo wrażliwe na brak wody. Zatrucie chemikaliami - typu Raid rozpylony w pokoju lub podanie skażonego owada przyniesionego z podwórka (trzeba pamiętać, że mrówki dzielą się pokarmem (trofalaksja, więc skażenie podawane jest łańcuchowo dalej). Objawem zatrucia może być porażenie lub natychmiastowy zgon po kontakcie z substancją "Choroba" /"DS" (syndrom dyskinetyczny) - pochodzenia nieznanego. Raz na kilka lat słyszy się o tym, że mrówki w kolonii zaczynają się dziwnie zachowywać i ginąć jedna po drugiej. Najlepszą obroną przed ostatnimi dwoma wydaje się być poporcjowanie kolonii na mniejsze grupy do osobnych pojemników zaraz po zauważeniu objawów (np. nadmierna ilość trupków na arenie; dziwnie poruszające się mrówki wynoszone z gniazda przez inne robotnice) i obserwacja. Jest to najgorszy sen każdego hodowcy mrówek. Czerwone kuleczki Czerwone kuleczki przyssane do ciała mrówek zdarzają się w Polsce rzadko i wg. niektórych hodowców z południa Europy stanowią plagę w tamtejszym rejonie. Owe czerwone kuleczki wielkości czubka szpilki to roztocza żywiące się prawdopodobnie hemolimfą owadów. Kolonia/mrówka zaatakowana przez takie roztocza powoli słabnie (królowe czwerwią mniej i zjadają potomstwo). W walce z tymi roztoczami jedni polecają cytrynę, inni kwas mrówkowy (który możesz szkodzić także mrówkom). Królowa zachowuje się dziwnie Zdarza się także, że złapane królowe, świeżo prosto z lotu godowego (zwanego rójką) nagle zaczynają się w probówce zachowywać dziwnie. Rozrzucają jaja, nie opiekują się nimi, lub zjadają potomstwo, by ostatecznie paść na plecy, podkurczyć nogi i zdechnąć... lub zacząć się wić w męczarniach. Co ten horror oznacza? Pasożyty. Coś podczas tego krótkiego okresu (np. inna błonkówka) zaatakowało znalezisko i zdążyło złożyć w nim jaja. Może to coś zostało zjedzone jeszcze w mrowisku. Na pasożyty nie ma rady, chociaż zdarzają się rzadko. Śmierć królowej - co dalej Zdarza się tak, że z niejasnych przyczyn królowa umiera i zostawia robotnice same sobie. Istnieje wtedy możliwość dodania nowej młodej królowej poprzez "adopcję". Najczęstszym rodzajem adopcji jest tzw. adopcja przez lodówkę. Polega ona na schłodzeniu osobno robotnic i królowej w lodówce (by zmniejszyć agresję), a następnie ich połączeniu. Po pewnym czasie, gdy zapach obu grup się wymiesza mrówki mogą (ale nie muszą) zaakceptować nową królową. Pewne gatunki mrówek, takie jak Tetramorium, są bardzo tolerancyjne i są w stanie zaakceptować królową bez schładzania. Trzeba pamiętać jednak o tym by dodawać mrówki pojedynczo lub dwójkami i nadzorować cały proces (tj. patrzeć, czy królowej nie dzieje się krzywda). Moje mrówki nic nie robią, czy są chore? Na szczęście - nie. W małej kolonii zwykle niewiele się dzieje i głównie wtedy, gdy hodowca nie patrzy. Minie kilka miesięcy nim mrówki zaczną liczniej pojawiać się na arenie. W dużej kolonii, ale i w małych również, bywają okresy tzw. "stagnacji", kiedy to mrówki rzeczywiście nie robią nic poza zdobywaniem pokarmu i przesiadywaniem w gnieździe. Nie pojawiają się nowe jaja, a pozostałe potomstwo nie rozwija się. Stagnacja pojawia się często w niesprzyjających warunkach - takich jak niska wilgotność, czy niska temperatura, ale także przy zaburzonym cyklu rocznym (np. braku "hibernacji"). Wiele też zależy od zachowań danego gatunku. Niektóre mrówki są zdecydowanie aktywne (np. Tetramorium, Formica), podczas, gdy inne wolą przebywać głównie w gnieździe, lub wychodzić głównie nocą. Nieproszeni goście W formikarium wraz z pokarmem i przyniesionymi ozdobami na arenę pojawić się mogą także inni mieszkańcy, najczęściej są to: roztocza, żyjące zwykle w naszych domach skoczogonki - małe, zwykle białe, "strzelające" i całkiem pożyteczne owady gryzki - nieco większe, żółtawe owady, również całkiem pożyteczne Gdzie znajdę więcej informacji o mrówkach Polskie strony Antmania - forum hodowców i baza wiedzy pod owe podczepiona. Właściciel obu jest także właścicielem sklepu Mrowkoyad. Antmania group - grupa hodowców na Facebooku. Pamiętaj jednak, że tu przestrzegana jest Etykieta ;) (daw. Zielona Mrówka blog) - ten oto blog, a szczególnie kategoria Jak zacząć?, którą znajdziecie pod tym linkiem. Zielona Mrówka YT - garść filmów o hodowli i z życia moich hodowli - link. Myrmeblog - blog hodowcy i biologa zarazem - link. Etc. etc - jest tego dużo więcej. Zagraniczne strony AntWiki - wikipedia prowadzona przez specjalistów - link. AntCat References - zbiór wielkiej ilości prac naukowych o mrówkach, duża część w darmowych pdf - link. AntWeb - bogaty zbiór zdjęć poszczególnych gatunków mrówek. Pamiętajmy, że zdjęcia martwych mrówek nie oddają ich kolorów w naturze, a mrówki czasem są zdezelowane - link. AntMaps - mapy z występowaniem mrówek w różnych krajach Myrmecos Net - blog fotografa i myrmekologa w jednym - link. Ants Canada - filmy właściciela sklepu Ants Canada i jego przygody z mrówkami - link. Etc. etc - jest tego naprawdę baaaardzo dużo i trudno wybrać coś specjalnego. Książki! - bo kto nie kocha papieru A ich spisy znajdziecie tutaj oraz tu. Mrówki uciekły, co robić Kolonia będzie siedzieć w przygotowanym gnieździe dopóki nie nadarzy się okazja by uciec mogła także królowa - przeciwdziałaniem zawsze jest łatanie większych szczelin, przez które mogłaby się ona wydostać. Czasem jednak następują nieprzewidziane sytuacje (np. kot, czy młodszy brat), gdy powstaje szczelina na tyle duża, by uciekła cała kolonia. Co w takim razie robić? Chyba najlepszym wyjściem będzie próba zwabienia mrówek do wilgotnej szmatki i jedzenia, a następnie śledzenie mrówek, które zawracać będą do tymczasowego obozu. Po wytypowaniu miejsca pobytu, albo wykopujemy je z doniczki/odsuwamy tę nieszczęsną szafkę (jeśli jest możliwość), wybieramy mrówki ekshaustorem, albo możemy się postarać o to, by kolonia przeniosła się do przygotowanego lepszego miejsca. Innego wyjścia nie widzę. Wyjeżdżam - co zrobić z mrówkami Mrówki, w odróżnieniu od większości "standardowych" zwierząt domowych, przechowują zapas jedzenia w "żołądku społecznym" w odwłoku, dlatego też przetrwają kilka dni bez opieki. Jeśli zdarzy się sytuacja wyjazdu, należy udostępnić mrówkom zapas wody (np. strzykawka lub probówka z wodą zatkana watą) i pozostawić na arenie miód nierozcieńczany wodą (najlepiej w miarę płynny) by nie sfermentował. Mrówki powinny być pozostawione w zacienionym miejscu, by uchronić je przed przegrzaniem, i z dala od zwierząt, które mogłyby formikarium zrzucić. Fraza: mrówki w internetowym sklepie Empik.com. Przeglądaj tysiące produktów, zamów i skorzystaj z darmowej dostawy do salonów Empik w całej Polsce! empikfoto.pl empikbilety.pl EmpikGO Papiernik Kontakt Pomoc Biznes Aplikacja mobilna Empik Pasje Empik Premium Zostań sprzedawcą Wszyscy wiedzą, że największym zwierzęciem jakie kiedykolwiek żyło na naszej planecie jest płetwal błękitny, najszybszym ssakiem jest gepard, a najmniejszym ptakiem koliber. Czy wiemy jednak, jakie jest największe zwierzę występujące w Polsce, które ptaki najdłużej żyją, a które płazy są najmniejsze? W ramach akcji #KochamPolskąPrzyrodę zapraszam na wpis „Rekordy fauny Polski”.GiganciPierwsza runda należy do olbrzymów. Za największego rodzimego ssaka uważa się żubra, ze względu na jego wielki łeb i potężny grzbiet. Ale za to łoś przewyższa żubra wzrostem – najwyższe żubry mają w kłębie 188 cm, podczas gdy, przeciętny łoś osiąga wysokość ponad 2 m w kłębie, a przecież doliczyć trzeba jeszcze szyję i głowę! Nasz największy drapieżnik to oczywiście niedźwiedź brunatny, trzeci co do wielkości niedźwiedź europejski kot to oczywiście ryś euroazjatycki. A czy wiecie jak nazywa się największy gryzoń w Polsce? To oczywiście bóbr europejski, którego siekacze mogą sięgać długości 15 cm! W dawnych czasach panował przesąd, że zęby bobra powieszone na szyi niemowlęcia miały zmniejszać ból ząbkowania.. Z kolei największy ssak owadożerny w Polsce i całej Europie to nasz poczciwy jeż (Erinaceus europacus). Jego ulubionym pokarmem nie jest wcale jabłko, zajada się natomiast dżdżownicami. Może też atakować węże, jest odporny na jad żmii. Jego ofiarą mogą padać nawet chodzi o ptaki to najcięższym ptakiem latającym jest łabędź niemy. Największą rozpiętością skrzydeł szczyci się bielik, który wbrew utartym poglądom nie jest orłem, lecz jastrzębiem. Zaś najwyższym polskim ptakiem nie jest wcale bocian, ale żuraw, który sięga 140 cm a zarazem najrzadszym polskim wężem, jest Wąż Eskulapa, który jako jedyny rodzimy gatunek węża potrafi wspinać się na drzewa. Wśród płazów nie mamy takich olbrzymów jak żaba goliat, czy np. aksolotl. Największym płazem bezogonowym w Polsce, ale również w całej Europie jest ropucha szara, zaś największym ogoniastym jest otoczona nutką tajemniczości i magii salamandra apollo (Parnassius apollo) to nasz największy motyl – rozpiętość skrzydeł sięga do 9 cm. Niestety z powodu zmian siedliskowych i kolekcjonerstwa gatunek ten jest zagrożony najlepszymi piechurami są wilki, które jednej nocy potrafią przebyć niebywałe odległości, nawet do 50 km! A to dlatego, że muszą kontrolować zajmowane przez siebie tereny, w Polsce zajmują areały o powierzchni nawet 160 km². W locie nie ma szybszych od jerzyków, których prędkość może pokonać pikujący sokół, który spada na swą ofiarę z prędkością 360 km/h! Jerzyki w czasie lotu jedzą, piją, a nawet śpią! Prędkości lotu mogą być dla niektórych zaskakujące, dlatego poniżej przedstawiam małe zestawienie szybkich lotniarzy:jerzyk – 130 km/hjaskółka dymówka – 90 km/hsokół wędrowny – 75 km/h, lot pikujący 360 km/h!kaczka – 65 km/hgołąb – 60 km/hczajka – 50 km/hwróbel – 42 km/hsroka – 30 km/ który spośród polskich ssaków jest najlepszym pływakiem? Jak ryba w wodzie czuje się zarówno wydra jak i foka szara zwana też szarytką, ale z racji, że wychodzą one również na ląd, za najbardziej wytrwałego pływaka trzeba uznać rzadkiego morświna, który przecież nie rozstaje się z środowiskiem wodnym. Do najszybszych morskich ssaków jest im jednak daleko – pływają z prędkością 17-22 km/h, podczas gdy podobnej wielkości delfin potrafi osiągać prędkość 55 km/ przeciwnym biegunie stoją nasze malutkie skarby. W Polsce występuje najmniejszy ssak na świecie: ryjówka malutka – jest mniej więcej długości palca serdecznego dorosłego mężczyzny. Mysikrólik zwyczajny to malutki ptaszek, który ma tak krótkie nóżki, że zupełnie nie potrafi się na nich poruszać, może jedynie uchwycić się nimi cienkiej gałęzi. Najmniejszym gryzoniem nie tylko Polski, ale całej Europy jest urocza badylarka. Najmniejszym polskim ssakiem drapieżnym jest natomiast łasica. Pomimo niewielkich rozmiarów jest bardzo pożyteczna w zwalczaniu gryzoni – zabija więcej niż zjada; w ciągu swego niedługiego życia (około 3 lata) potrafi zabić 2000 -3000 drobnych fauny Polski w innych kategoriachJednym z naszych najbardziej łapczywych gatunków jest zaskroniec – połyka żywą ofiarę (najczęściej żaby, ale też inne płazy i ryby), a wystraszony może wypluć ofiarę, która może wrócić do życia. Naszym odpowiednikiem skunksa – naszym małym śmierdzielem jest nie kto inny, tylko tchórz. W chwili zagrożenia wydziela śmierdzącą wydzielinę z gruczołów podogonowych. Na drugim biegunie jest borsuk – nasz największy czyścioch. Osobniki tego gatunku są z reguły wolne od pasożytów i rzadko chorują. Bardzo dbają o czystość nor, mają również specjalne toalety, czyli otwory w ziemi, z dala od swoich nor. Na zanieczyszczeniach środowiska mogą korzystać mewy, które podobnie jak hieny i sępy są odporne na bakterie gnilne i wile trucizn. Więc jako nieliczne korzystają z pogorszenia stanu środowiska, wybierając odpadki ze ścieków i zanieczyszczonych śmieszkaCiekawostki: Fauna Polski obejmuje ok. 33 tysiące gatunków, z czego 36 gatunków to endemity, a 38 zasobne w gatunki są przedstawiciele stawonogów 28 489 gatunków, a z pośród kręgowców najliczniej występują u nas ptaki – 356 gatunków (ryby 116 gatunków, ssaki 116 gatunków, płazy 18 gatunków i gady zaledwie 9 gatunków).Najliczniej występują zarówno u nas jak i na całym świecie z najbardziej niesamowitych ssaków Polski są rzęsorek rzeczek i rzęsorek mniejszy, które jako jedne z nielicznych ssaków świata produkują jad!Tu co prawda pośredni rekord, bo tyczy się Puszczy Białowieskiej, ale sprawa dotyczy ssaków kopytnych; otóż Puszcza Białowieska zachowała różnorodność kopytnych sprzed dwóch tysięcy lat – jest to ewenement na skalę Europy. Trzeba jednak pamiętać, że podczas I Wojny Światowej żubry zostały wybite, ale przed II Wojną Światową z sukcesem udało się je reintrodukować w specjalnym zwierzyńcu. Okres reintrodukcji trwał do 1966 roku. W chwili obecnej populację żubrów na terenie Puszczy szacuje się na ponad 400 sztuk (w 2007 roku była to liczba 402).Kukułka jest jedynym w Polsce ptakiem, u którego występuje pasożytnictwo lęgowe, czyli podrzucanie jaj do gniazd innych to „kraj bocianów„. Szacowana liczba bocianów między Odrą a Bugiem to ponad 40 tys. sztuk, a więc 1/4 światowej populacji. W Polsce największy wpływ na rozmieszczenie ludności miały wtedy dwa czynniki: rozwój przemysłu na bazie wydobycia surowców mineralnych, wędrówki ludności (migracje) związane z przesunięciami granic. Dziś na rozmieszczenie ludności wpływają głównie czynniki ekonomiczne, a zwłaszcza możliwości znalezienia pracy. Ludzie Mrówki złodziejki. Dlaczego się tak nazywają? Dowiecie się tego, czytając ten artykuł na tematy tych jakże ciekawych i prowadzący niecodzienny tryb życia mrówek. Krótka charakterystyka Pochodzenie Solenopsis fugax w naturze występują na terenie niemal całej Europy. Zamieszkują też małe części Afryki oraz Azji. Największe ich skupisko jest jednak w zachodniej Europie. Rozmiar Złodziejki są stosunkowo małymi mrówkami, wielkością nie grzeszą. Są to najmniejsze mrówki występujące w Polsce. Królowa: 5,5 – 7 mm, Żywienie Myślę, że nikt się nie zdziwi, jeżeli dowie się, że mrówki te karmimy miodem i owadami. Owady są źródłem białka, niezbędnym do prawidłowego rozwoju kolonii. Jeżeli chodzi o miodek, to ważne, aby był naturalny. Karmimy małymi porcjami miodu, gdyż złodziejki często się w nim topią. Dietę urozmaicać możemy: mięsem, żółtkiem, ryżem czy owocami. Forma koloni W kwestii ilości królowych, to Solenopsis fugax tworzą kolonie poliginiczne, oznacza to, że w kolonii najczęściej znajduje się więcej niż jedna królowa. Kolonie, z więcej niż jedną królową, najczęściej tworzone są przez pleometrozje – wspólne zakładanie gniazda przez kilka królowych. Osiągają liczebność do 100 tysięcy robotnic. Podział na kasty Jeżeli chodzi o podział na kasty u fugaxów, to przy małej liczebności kolonii jest on niezauważalny. Gdy kolonia jest już pokaźniejsza (większa), to wyróżnia się podkaste major. Hibernacja Złodziejki, tak jak wszystkie polskie mrówki potrzebują zimowania. Jako iż żyją, na terenie naszego kraju zimujemy je tak samo, jak wszystkie inne rodzime gatunki. Zimowanie powinno przebiegać w temperaturze 3-7°C i trwać 2,5-3 miesiące. Ogrzewanie Optymalna temperatura hodowlana to 20-24°C. Dogrzewanie nie jest konieczne, jednak może przyśpieszyć rozwój kolonii. Gniazdo W naturze, mrówki te gniazdują w ziemi, najczęściej pod kamieniami. Swoje gniazda często zakładają tuż obok gniazd innych gatunków. Podkradają wtedy swoim sąsiadom zapasy oraz potomstwo. Skubańce potrafią się ustawić :). Dlatego nazywane są złodziejkami. Fugaxy są gatunkiem bardzo małym. Potrafią przecisnąć się przez naprawdę małą szczelinę. Zatem gniazdo dla tego gatunku musi być szczelne. Najlepsze gniazda będą z akrylu lub 3d (dostępne na naszej stronie). Gniazdo musi być dostosowane do rozmiaru kolonii. Nie może być za duże. Do gniazda należy podpiąć arenę z dobrą wentylacją. Uwagi od autora -Gdy złapiemy rójkową królową, należy przezimować ją około 4 tygodnie. Przyspieszy to rozwój kolonii, gdyż w naturze, królowa zaraz po założeniu gniazda przechodzi hibernację. -Złodziejki roją się późnym latem. -Solenopsis fugax są jednym z nielicznych polskich mrówek, u których widoczny jest podział na kasty. -Mrówki te posiadają żądło, ale ze względu na ich rozmiar nie mogą zrobić człowiekowi krzywdy. -Bardzo ciężko znaleźć te mrówki w naturze, gdyż bardzo rzadko wychodzą na powierzchnię. Jeżeli będziecie hodować te mrówki według instrukcji w tym artykule, po jakimś czasie, będziecie mogli cieszyć się pokaźną kolonią tego gatunku :). Pan Kamil Stajniak użyczył nam swoich fotek na potrzeby tej pracy. Więcej zdjęć w tym klimacie znajdziecie oczywiście na jego stronie, którą gorąco polecam – Podobne wpisy z tej kategoriiFormica sanguinea – Szybkie i wściekłeCamponotus lateralis – Złodziejki V2?!Solenopsis invicta – Hodowla mrówek ognistychFormica fusca – pierwomrówka łagodnaCamponotus ligniperda – Gmachówka drzewotocznaPheidole spp. – maluchy z charakterem Najpierw przygotowali ogromny zbiornik z wodą, w środku którego znajdował się plastikowy pręt. Następnie wrzucili do niego tysiące mrówek. – Zostawiliśmy je tam na osiem godzin i obserwowaliśmy, co się stanie – mówi Wagner. Mrówki zbudowały tratwy i wypustki. Jak można się domyśleć, mrówki zgromadziły się w środku
Mrówki – mimo że występujące tak powszechnie w naszym najbliższym otoczeniu – czyli wydawać by się mogło, że są tak powszechne i nijakie – jednak są niezwykłe. Mają swoje tajemnice, a ta książka sprawia, że nigdy nie powiecie o tym malutkim stworzonku: „Ot, to tylko taka zwykła mrówka”. Każda z nich jest jedyna w swoim rodzaju i właśnie … niezwykła. A jeśli znalazła się gdzieś blisko Was – np. na tarasie, na parapecie to na pewno nie znalazła się tam przypadkowo. Zjawiła się, ponieważ ma do wypełnienia jakąś ważną misję. Książka zawiera całe mnóstwo ciekawostek na temat mrówek małych i dużych. Te najmniejsze mają zaledwie 1 milimetr, te największe na świecie – nawet 4 centymetry. W Polsce nie spotyka się mrówek dłuższych niż 2 centymetry – o tym też przeczytacie w tej książce. W każdym razie naukowcy doliczyli się ok. 15 tysięcy gatunków i podgatunków mrówek. I ponoć drugie tyle czeka w kolejce na odkrycie. A więc do dzieła. Może właśnie ta książka obudzi w dzieciach ducha odkrywcy i badacza? A co jeszcze znajdziecie tutaj? Informacje na temat budowy mrówek, ich życia w licznej społeczności (w Polsce jedna kolonia mrówki ćmowej może liczyć nawet ponad milion robotnic!), podziale obowiązków w mrówczej rodzinie, zajęciach robotnic, powstawaniu nowych kolonii mrówczych, larwach, budowie mrowiska, przywilejach królowej, pożywieniu mrówek. Poznacie różne gatunki mrówek na całym świecie – jak już pisałam wcześniej – jest ich naprawdę baaaardzo dużo. Jacy wrogowie zagrażają mr...
W Polsce występują dzikożyjące gatunki mrówek objęte ochroną ścisłą, są to: Formica pratensis, Formica truncorum, Formica aquilonia, Formica lugubris. Prócz tego żyją też u nas gatunki mrówek objęte ochroną częściową, które mogą być pozyskiwane, a są to: Przeczytaj też Cyclosternum spinopalpus. Formica polyctena

Czy muchy mogą osiągać duże rozmiary? Który gatunek jest największy na świecie, a który w Polsce? Na świecie żyją muchy o imponujących rozmiarach. Najwięcej dużych much zalicza się do rodziny Mydidae, która liczy sobie 461 gatunków. Rodzina ta ma swoich przedstawicieli na całym świecie (poza Antarktydą). Większość z tych much preferuje suche środowisko. Osiągają rozmiary kilku centymetrów. Rekordzistą jest gatunek Gauromydas heros, który osiąga długość ciała ponad 6 cm! Mucha taka na dłoni człowieka zajmuje połowę jej długości. Gatunek ten nie jest groźny dla człowieka. Rozwija się w gniazdach mrówek. Występuje w lasach deszczowych Ameryki Południowej. Jak wygląda? Ma ciemne ubarwienie z jaskrawymi, pomarańczowymi buławkami i pomarańczowe skrzydła. Gauromydas herosGauromydas heros To gatunek muchówki z rodziny Mydidae i podrodziny Mydinae. Jest największą muchą świata. Jaka mucha jest największa w Polsce? W Polsce największym gatunkiem muchówki jest koziułka wielka (Tipula vittata) i choć nie przypomina muchy (przypomina bardziej ogromnego komara), należy do tego właśnie rzędu. Ma długie i cienkie, delikatne odnóża i czułki. Ubarwienie brązowoszare. Długość ciała tej muchówki wynosi do 6 cm. Ma więc niewiele mniejsze rozmiary od światowego rekordzisty. Zasiedla wilgotne łąki, zwykle w pobliżu strumieni. Larwa rozwija się w płytkich wodach, zwykle płynących. Koziułka wielkaTipula maxima To gatunek muchówki z rodziny koziułkowatych, największa krajowa komarnica. Ostatnio opublikowane w PytajnikuIle śpią ssaki?Ssaki potrafią przesypiać w głębokim śnie naprawdę długi okres czasu. Jakie ssaki śpią najdłużej, a które nie potrzebują zbyt wiele snu?Najmniejszy ssakJakie ssaki osiągają najmniejsze rozmiary na świecie, a jakie w Polsce? Gdzie można je spotkać?Największy ssakKtóry z saków jest największy na świecie, a który w Polsce? Czy w historii żyły większe ssaki niż obecnie? Czy są to ssaki wodne czy lądowe?Zobacz więcejPrzeglądaj wszystkie artykuły dotyczące ciekawostek ze świata teżOwadyZnamy 32 współcześnie żyjących rzędów owadów, 25 występuje w Polsce. Liczba gatunków na świecie jest szacowana na 1 000 000. W Polsce - około 30 000 gatunków. Znajdziesz tutaj wiele informacji o owadach, ich systematyce, cechach charakterystycznych, sposobach zachowań, anatomii oraz biologii życia.© 2022-01-08, ART-4322 Niektóre treści nie są dostosowane do Twojego profilu. Jeżeli jesteś pełnoletni możesz wyrazić zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych. W ten sposób będziesz miał także wpływ na rozwój naszego serwisu. © ® Media Nauka 2008-2022 r. Drogi Internauto! Aby móc dostarczać coraz lepsze materiały i usługi potrzebujemy Twojej zgody na zapisywanie w pamięci Twojego urządzenia plików cookies oraz na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Dzięki temu możemy utrzymywać nasze cookies w celach funkcjonalnych oraz w celu tworzenia anonimowych statystyk. Ddbamy o Twoją udzielić nam zgody na profilowanie i remarketing musisz mieć ukończone 16 lat. Brak zgody nie ograniczy w żaden sposób treści naszego serwisu. Udzieloną nam zgodę w każdej chwili możesz wycofać w Polityce prywatności lub przez wyczyszczenie historii zgody oznacza wyłączenie profilowania, remarketingu i dostosowywania treści. Reklamy nadal będą się wyświetlać ale w sposób przypadkowy. Nadal będziemy używać zanonimizowanych danych do tworzenia statystyk serwisu. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na takie użycie się z naszą Polityką ZGODY ZGODA

. 6 4 251 405 169 154 304 207

najmniejsze mrówki w polsce